Odmiennie oceniono spór w zakresie odpowiedzialności za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej: odszkodowanie z art. 446 par. 3 kc ma służyć wyrównaniu szkody majątkowej obiektywnie powiązanej ze śmiercią członka rodziny. To świadczenie ma charakter „stosowny”, co oznacza, że prawodawca zrezygnował z zasady pełnego
art. 65 pr.aut. W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji. Kluczowe do rozstrzygnięcia sporu jest zatem ustalenie czy strony zwarły umowę przeniesienia autorskich praw majątkowych, czy jednak twórca udzielił radiu wyłącznie licencji na korzystanie z jingli.
W dniu 28 lutego 2017 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok dotyczący udostępniania wizerunku bez zezwolenia i rozpowszechniania go. 1. Udostępnianie wizerunku bez zezwolenia - w ramach żartu 2. Stanowisko Sądu Apelacyjnego w sprawie udostępniania wizerunku bez zezwolenia 3. Udostępnianie wizerunku bez zezwolenia - wizerunek jako tło 4. Dozwolony użytek w prawie autorskim 5. Definicja satyry 6. Naruszenie czci 7. Udostępnianie wizerunku bez zezwolenia - czy to naruszenie prywatności? Zdaniem Sądu nie wymaga się zezwolenia na udostępnianie wizerunku osoby i rozpowszechnianie go, jeśli stanowi ona jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza, a wyliczenie to ma charakter przykładowy. Dla zastosowania art. 81 ust. 2 pkt 2 rozstrzygające znaczenie ma zatem ustalenie w strukturze przedstawienia relacji między wizerunkiem osoby a pozostałymi elementami jego treści. Jeśli wizerunek osoby stanowi wyłącznie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawienia, czyli, że w razie jego usunięcia nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia, to rozpowszechnianie nie wymaga przedmiotowej sprawie w powódka wystąpiła z pozwem przeciwko Telewizji domagając się zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz kwoty 15000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lipca 2013 r. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zaprzestania naruszania jej dóbr osobistych poprzez zakończenie emitowania programu w zakresie fragmentu, w którym wykorzystano jej wizerunek oraz usunięcia ze stron internetowych fragmentu tego nagrania. Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu według norm wizerunku bez zezwolenia - w ramach żartuUzasadniając swoje żądanie, powódka wskazała, że była uczestniczką programu emitowanego przez telewizję, w której wyraziła zgodę na udostępniania wizerunku i wykorzystanie go w tym programie oraz w spotach reklamowych w telewizji jego dotyczących. W trakcie festiwalu organizowanego przez Telewizję fragment programu użyto w ramach żartu z prowadzącej, a w nim trzykrotnie była widoczna twarz powódki w ośmieszającym kontekście i z dyskredytującym ją komentarzem. Jednocześnie wizerunek powódki został przez pozwaną udostępniony publicznie podczas transmisji w ogólnopolskim paśmie programu. Powódka twierdziła, że pozwana naruszyła w ten sposób jej dobra osobiste w postaci prawa do wizerunku, prawa do prywatności oraz dobrego odpowiedzi na pozew Telewizja wniosła o oddalenie powództwa w całości i obciążenie powódki kosztami postępowania, zaprzeczając w całości twierdzeniom pozwu i zawartym w nim powyższe stanowisko, pozwana zanegowała to, aby w przedłożonym przez powódkę zapisie audiowizualnym znajdowały się fragmenty audycji w których obiektywnie rozpoznawalna jest jakakolwiek inna osoba poza prowadzącą. Nadto wizerunek powódki, o ile w spornej audycji występował, był wkomponowany w większą całość, a rozpoznawalna była jedynie audycja wraz z jej prowadzącą. Osoba powódki nie była w ogóle przedmiotem zainteresowania twórców występujących na scenie, a satyra była nakierowana wyłącznie na osobę prowadzącej. Jednocześnie satyryczna konwencja utworu wymagała odpowiedniej ilustracji, stąd też pojawiały się urywki rozpowszechnionych utworów, co dopuszcza art. 29 ust. 1 pr. aut. Pozwana wskazał również, że nie jest właścicielem ani administratorem strony internetowej, której dotyczy żądanie usunięcia Sądu Apelacyjnego w sprawie udostępniania wizerunku bez zezwoleniaSąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie oddalił powództwo. Apelację od tego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w Apelacyjny orzekł jest nieuzasadniona, a podniesione w niej zarzuty nie znalazły uznania Sądu II - ej instancji. Sąd Okręgowy dokonał bowiem prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Również dokonana w oparciu o te ustalenia ocena prawna zgłoszonych żądań nie budzi zastrzeżeń, a co za tym idzie nie może podlegać weryfikacji w ramach kontroli uznał Sąd I - ej instancji, że nie wymaga się zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku osoby, jeśli stanowi ona jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza, a wyliczenie to ma charakter przykładowy. Dla zastosowania art. 81 ust. 2 pkt 2 pr. aut. rozstrzygające znaczenie ma zatem ustalenie w strukturze przedstawienia relacji między wizerunkiem osoby a pozostałymi elementami jego treści. Jeśli wizerunek osoby stanowi wyłącznie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawienia, czyli, że w razie jego usunięcia nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia, to rozpowszechnianie nie wymaga wizerunku bez zezwolenia - wizerunek jako tło Biorąc pod uwagę powyższe, stwierdzić należy, że fragment utworu, w którym znalazł się wizerunek powódki, dotyczył prowadzącej ten program i jej pożycia małżeńskiego, zakończonego rozwodem. Wpływ jej aktywności w programie na rozpad pożycia małżeńskiego określony w komentarzu jako "wysprzątanie domu nie tylko z kurzu, ale i z małżonka" zobrazowany został scenami z udziałem męża, w tym z rozprawy rozwodowej i właśnie fragmentem programu z udziałem powódki. Ukazanie jej twarzy nie ma zaś żadnego związku z tematem satyry, ani wypowiedzianym komentarzem i z tego powodu określić je można jako tło dla prezentacji głównego wątku, z czym niesłusznie polemizuje konsekwencji trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że o akcesoryjnym charakterze użycia wizerunku powódki świadczy to, że w razie jego usunięcia nie zmieniłby się przedmiot i charakter tego utworu. Bez znaczenia pozostaje tu akcentowana w apelacji okoliczność zbliżenia na twarz powódki, gdyż nawet ten element nie miał żadnego związku z prezentowaną tezą i nie uczynił powódki tematem przedstawienia. Nie była to zresztą prezentacja na tyle wyraźna i długa, by powódka stała się w niej istotną postacią. Stąd też do naruszenia art. 81 ust. 2 pkt 2 pr. aut. nie użytek w prawie autorskimPonadto przy rozpoznaniu niniejszej sprawy należy mieć na uwadze postać dozwolonego użytku z art. 29 pr. aut., który nie został ograniczony do wskazanego kręgu uprawnionych, ani do określonej kategorii utworu z zastrzeżeniem jedynie dotyczącym jego wielkości. Warunkiem legalności cytatu jest skorzystanie z utworu, który został rozpowszechniony tj. udostępniony w warunkach określonych w art. 6 ust. 1 pkt 3 pr. aut., a w niniejszej sprawie powódka niewątpliwie upowszechniła swój wizerunek w art. 29 pr. aut. przewiduje, że wykorzystany może być drobny utwór w całości, zaś inne utwory mogą być wykorzystane w urywkach lub fragmentach, a właśnie fragmentaryczne wykorzystanie miało miejsce w niniejszej sprawie. Jednocześnie należy przyjąć, że zamieszczenie może odbywać się w każdy sposób tj. na każdym polu eksploatacji. W niniejszej sprawie mamy do czynienia z użyciem fragmentu programu w filmowym materiale satyrycznym, co także jest polem eksploatacji. Dalej wykorzystanie utworu w ramach cytatu powinno się mieścić w utworze stanowiącym samoistną całość, a stanowi ją sporny materiał. Jednocześnie ustawa zakreśla cele, jakim może służyć cytat. Celem takim jest wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawa gatunku twórczości. O ile parodia, pastisz i karykatura uzyskały w art. 29 (1) pr. aut. swój odrębny status uprawniający do wykorzystania innych utworów w zakresie uzasadnionym prawami tych gatunków twórczości, to satyra mieści się w ogólnej formule art. 29 pr. satyrySatyra ze swej natury to utwór ośmieszający lub piętnujący ukazywane w nim zjawiska lub osoby, stąd sięga się w niej często do wyolbrzymienia, karykatury, czy paradoksu. Typową cechą satyry jest dążenie do ośmieszenia tego, co jej autorowi wydaje się szkodliwe, bezwartościowe lub błędne, dlatego często przedstawia ona rzeczywistość "w krzywym zwierciadle". Niezaprzeczalnie zaś posłużenie się tym gatunkiem w celu ośmieszenia tematyki programu wymagało użycia jego fragmentu i uprawniało do tego, co czyni działanie strony pozwanej pozbawionym cechy czciPrawidłowo Sąd Okręgowy zastosował również art. 23 i 24 i ocenił, że nie doszło do naruszenia nie tylko prawa do wizerunku powódki, ale także jej dobra osobistego w postaci czci w jej zewnętrznym aspekcie. Powoływane przez powódkę okoliczności związane z ośmieszeniem w otoczeniu i zakłóceniem spokojnej egzystencji należy bowiem zakwalifikować jako wskazujące na poszukiwanie ochrony wartości w postaci właśnie dobrego twierdzeniom apelacji brak jest podstaw do twierdzenia, że w odbiorze przeciętnego widza celem programu był nie tylko żart z prowadzącej, ale również zdyskredytowanie powódki w ośmieszającym kontekście i z poniżającym ją komentarzem. Przedstawiono bowiem wyłącznie sceny z życia prowadzącej, które korespondują z przekazem o "wysprzątaniu domu z męża". Brak jest zaś takiego elementu przekazu odnośnie osoby powódki. Zgoła odmiennie przedstawiałaby się sytuacja, gdyby jednocześnie zamieszczono ten fragment programu, gdzie powódka mówi o tym, że zostawił ją mąż. Sam zaś wizerunek powódki zaprezentowany jako scena z programu nie daje podstawy do powiązania jej osoby z satyrycznym przekazem dotyczącym związku pomiędzy udziałem w programie a rozpadem małżeństwa. Ewentualne uwagi otoczenia pod adresem powódki mogły być zatem wyłącznie efektem występu powódki w programie, a nie spornego wizerunku bez zezwolenia - czy to naruszenie prywatności?Powódka nie wykazała także, by doszło do naruszenia jej prywatności, gdyż nie ujawniono żadnych informacji objętych tą prawnie chronioną sferą życia. Sam wizerunek powódki, utrwalony na potrzeby programu telewizyjnego, a nie w sytuacji prywatnej, także nie był nośnikiem tego rodzaju wskazać należy, że strona pozwana konsekwentnie w toku sprawy powoływała się na brak możliwości realizacji zgłoszonych przez powódkę roszczeń niemajątkowych z uwagi na brak tytułu prawnego do portalu, na którym zamieszczono sporne nagranie. Powódka nie podjęła zaś żadnej inicjatywy dowodowej zmierzającej do wykazania, że pozwana jest właścicielem lub administratorem strony internetowej, której żądanie usunięcia nagrania dotyczy i by dokonywała samodzielnie dalszych naruszeń dóbr osobistych powódki. Już chociażby z tego względu wyrok Sądu Okręgowego w zakresie oddalającym żądanie ochrony niemajątkowej odpowiada na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako pozbawioną uzasadnionych podstaw na podstawie art. 385 Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 lutego 2017 r., sygnatura I ACa 2383/15
XOFJKL. 149 311 447 125 475 481 419 460 44