W internecie i na forach krąży wiele mitów związanych z insulinoopornością, również zupy nie pozostają zostawione w spokoju. Czy słyszałeś…➡️Nie jedz zup krem, bo mają wysoki indeks. Koniec na zawsze z kremem z dyni…➡️Gotowana marchewka w zupie? Wyrzuć➡️Rosół u babci zabroniony➡️Krupnik. Zwariowałaś przecież kasza jęczmienna?! Zawsze będę powtarzać, że nie ma zabronionych rzeczy a jedynie dokonywanie lepszych wyborów i dobra kompozycja posiłków. Zupa może powodować skoki glukozy, ale jeśli będzie zawierała same węglowodany. Nie musi tak być 🙂 Zupa świetnie sprawdzi się jako posiłek, ale zadbajmy o to aby nie była tylko papką z warzyw, a miała w sobie pełnowartościowe dodatki : białko: mięso, ryby, krewetki, tofu, ser czy strączki. węglowodany pełnoziarniste: kasze, makaron, ryż, chleb tłuszcz : orzechy, pestki, nabiał, oliwa Wszystkie te składniki obniżą finalnie indeks posiłku. Różna struktura składników, białko, tłuszcz i błonnik – wszystko wpływa na obniżanie indeksu potrawy🙂 Zupy krem: dodaj do nich coś do przełamania ich struktury czyli coś co musisz pogryźć. Chrupiące orzechy, pestki, kawałki mięsa, sera czy pełnoziarnisty makaron Krupnik: możesz dodać kaszę jęczmienną lub zamienić ją na inną np. gryczaną czy pęczak. Zadbaj aby w zupie były kawałki różnych warzyw, mięso. Rosół: nawet jeśli zjesz makaron zwykły pszenny, to dbaj aby jego porcja nie była duża. Staraj się aby w miseczce było więcej płynu niż makaronu 🙂 I jeszcze jedna kwestia- rosołu nie jemy przecież codziennie, więc w odwiedzinach u babci czy mamy raz w tygodniu można trochę odpuścić. Zupa warzywna: pływająca marchewka przyprawia Cię o zawał? Już nie musi, bo jej porcja jest mała a ładunek glikemiczny niski. W zupie pływają też inne warzywa i dodatki. Jeden kawałek marchewki ma niewielki wpływ na glikemię. 0,5 kg marchewki już tak. Żywienie w IO to kierowanie się zdrowymi zasadami i nie ma tam nic o wykluczaniu zup, a wręcz przeciwnie bo przecież to warzywa 🙂Nie dajmy się zwariować ❤️