przestępstwo obrazy uczuć religijnych7, które później praktycznie w nie znacznie zmienionej formie przyjął k.k. z 1969 r. Uznano, że przedmiotem ochrony są uczucia religijne określonych osób, a działanie sprawcy musi mieć charakter publiczny, czyli ma dotrzeć do nieograniczonej liczby odbiorców8. Nie spełniała przesłanek art.
Najlepsza odpowiedź Shiya odpowiedział(a) o 11:40: Teoretycznie wszystko można pod to podciągnąć, szczególnie że można tworzyć nowe wiary, którym przeszkadzałoby choćby oddychanie w obecności ich członków. Odpowiedzi ania0067 odpowiedział(a) o 11:20 Z tą Biblią mi się trochę nie spodobało (ale nie że bym wyciągała 5 tys! czy ogólnie pozywała do sądu)No i osoby starsze mogą się obrazić o tych fanatyków, ponieważ one przestają mieć z wiekiem dystans do żartu, wiem, bo mieszkam blisko babci, powiesz jej coś, że źle robi- wkurza się, powiesz jej, że to co powiedziała tobie nie podoba się- wkurza się. Powiesz jej, że się wkurza o byle co- grozi, że przestanie się odzywać!Ale ogólnie nawet fajny skecz :D blocked odpowiedział(a) o 11:19 Nieśmieszne. Obraza autorytetu w denny i nieśmieszny sposób, do tego nader głupi, bezmyślny i wulgarny. EKSPERTOcelotic odpowiedział(a) o 11:21 No własnie to co na filmiku. Głupie szydzenie z czyjejś wiary. Ale to jest denne. Jeszcze tak nieśmiesznego skeczu nie słyszałem. EKSPERTYarless odpowiedział(a) o 13:59 Obrazą uczuć religijnych może być wszystko. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Przed Sądem Rejonowym w Szczecinie zakończył się proces dotyczący zniszczenia krzyża na placu Grunwaldzkim. Tomasz L., oskarżony o znieważenie uczuć religijnych, został uniewinniony. Sprawę ostro skomentował mec. Bartłomiej Sochański, który decyzję sądu nazwał przyzwoleniem na znieważanie uczuć religijnych katolików. Prawnik zapowiedział także, że będzie odwołanie.
Doda, Kozyra, Nergal, Nieznalska, Palikot - to lista osób tylko z ostatnich lat, których działalność artystyczna, celebrycka czy polityczna uwikłana jest w procesy i dyskusje na temat obrazy uczuć religijnych katolików. Ten ostatni zapowiadał nałożenie maski na figurę Chrystusa Króla w Świebodzinie, za co na pewno spotkałoby go oskarżenie. Podstawą prawną do skierowania oskarżenia do prokuratury jest artykuł 196 kodeksu karnego: "Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Trzeba przyznać, iż przepis ten nie ma w Polsce dobrej prasy. Zarzutów wobec niego jest dużo. Penalizacja zachowań zawartych w tym przepisie odbierana jest w naszym kraju jako przejaw ingerencji Kościoła w życie społeczne, czy też naruszenie zasady świeckiego państwa, chodzi bowiem jak by nie było o jakieś zachowanie w obszarze religii. Często podnoszonym zarzutem jest także kwestia nieprecyzyjności pojęcia "uczucia religijne". Wątpliwości wobec zasadności tego przepisu w polskim systemie prawnym przedstawił niedawno prof. Z. Mikołejko w tekście pt. "Mlot na Dodę i wolność słowa" (GW, "Otwiera się tu pole dla wyroków wydanych na podstawie przekonań, nie zaś na podstawie faktów związanych z przekroczeniem określonych norm. Nie wiem zresztą, czy takie precyzyjne normy da się tu w ogóle ustalić. Pytanie zarazem, czy jakiekolwiek uczucia ze sfery publicznej, w tym także uczucia religijne, powinny być w ogóle przez prawo chronione?" - pyta filozof i religioznawca. Spróbujmy więc ustalić i wyjaśnić parę rzeczy. Sekularyzacja bluźnierstwa Po pierwsze, trzeba jasno powiedzieć, że rzeczony przepis prawny nie dotyczy sfery religijnej w takim znaczeniu, że państwo spieszy z pomocą Kościołowi (religii) w ściganiu przestępstw przeciwko wierze. To nie jest instrument władzy, którym posługuje się świeckie ramię państwa w celu ścigania i karania odstępców od wiary, heretyków i schizmatyków. Niestety, w publicystycznym dyskursie przepis ten służy często do wskrzeszania starych demonów antykościelnej retoryki, wspominając stosy inkwizycji, do których przyrównuje się dzisiejsze wyroki sądowe. Przestępstwo, o którym mowa, sytuuje się w obszarze życia społecznego. Przepis kodeksu karnego nie sankcjonuje przestępstwa o charakterze religijnym (dokonanym wewnątrz religii), lecz przestępstwo dotyczące standardów życia społecznego, relacji międzyludzkich. Ostateczną racją istnienia tej normy prawnej jest godność człowieka, a w szczególności wyrastająca z tej godności wolności sumienia i wyznania. Bardzo często zranienie (obraza) uczuć religijnych bywa mylone z bluźnierstwem, czyli grzechem przeciwko Bogu, które polega na znieważeniu osób lub rzeczy, które w danej religii uznane są za święte. Owszem, czyn, który będzie przedmiotem normy prawnej, najczęściej jest bluźnierstwem, ale nie za bluźnierstwo skazany bywa ten, kto się go dopuszcza. Bluźnierstwo należy traktować w kategorii grzechu (sfera religijna), ale w polskim, cywilnym systemie prawnym bluźnierstwo nie jest przestępstwem - inaczej niż w wielu krajach islamskich, gdzie bluźnierstwo jest nie tylko grzechem, lecz także przestępstwem, karanym nawet śmiercią. Współczesna doktryna prawna - oczywiście w ramach cywilizacji zachodniej - utrzymuje, iż w państwie liberalnym bluźnierstwo nie może być uznane za przestępstwo, gdyż kwestia ta pozostaje poza kompetencją państwa świeckiego. Państwo nie może ingerować w doktrynę, normy czy praktyki religijne, nie może też rozstrzygać o ich prawdziwości. Stać się tak może jedynie wtedy, gdy jakiś element religii zagrażałby ładowi społecznemu. Myli się więc ten, kto sądzi, iż prawo stoi w ten sposób na straży prawdziwości religii czy jej roli w państwie. Ma on być jedynie sposobem zagwarantowania wolności jej wyznawania. Dodajmy, iż przestępstwo publicznego bluźnierstwa przeciw Bogu istniało w kodeksie karnym z 1932 r. (art. 172): "Kto publicznie Bogu bluźni, podlega karze więzienia do lat 5". Zauważyć trzeba jednak, iż już wtedy prawo podkreślało publiczny charakter czynu karalnego, wskazując na odbiór tego czynu przez innych, a nie na sam czyn bluźnierstwa. Można powiedzieć, iż współcześnie nastąpiła swoista sekularyzacja tego przestępstwa i oddzielenie charakteru nadprzyrodzonego danego czynu (grzechu) od jego aspektu naturalnego (charakter przestępczy). Podkreślmy raz jeszcze, iż ocenie prawno-karnej podlega to, czy zostało naruszone zupełnie świeckie dobro chronione, np. porządek publiczny czy też wolność sumienia i wyznania. Ochronie nie podlegają treści jakiejś religii lub światopoglądu, a raczej wolność człowieka w sferze wyborów religijnych i światopoglądowych oraz wolność uzewnętrzniania tych wyborów, np. w ramach kultu. Poprzez ten przepis państwo chroni prawo każdego obywatela do posiadania przekonań religijnych, do ich wyznawania oraz prawo do ochrony przed ingerencją osób trzecich w relację człowieka do sacrum, którą po prostu nazywamy wiarą. Przeciw dyskryminacji W przypadku przestępstwa zranienia uczuć religijnych najczęściej dochodzi do kolizji dwóch dóbr chronionych: prawa do wolności słowa z jednej strony oraz prawa do wolności sumienia i wyznania z drugiej. Na prawo do wolności słowa najczęściej powołują się artyści, których działania odbierane są jako obraźliwe. Bywa, iż na prawo do wolności słowa (ekspresji artystycznej) powołują się sdy w wyrokach uniewinniających. I tak w uzasadnieniu wyroku uniewinniającym Nergala za podarcie Biblii i nazwanie jej "księgą kłamstw", sędzia Krzysztof Więckowski powiedział, że działanie oskarżonego było "swoistą formą sztuki", zgodną z "metalową poetyką grupy Behemoth". Także wyrok skazujący odbierany jest jako zamach na wolność słowa. Po werdykcie skazującym Dodę na karę 5 tys. złotych grzywny za obrazę uczuć religijnych, czego artystka dopuściła się, mówiąc w wywiadzie o Biblii, iż "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". Jej menadżer oświadczył: "Artystka nigdy nie znieważała uczuć religijnych i nie miała takiej potrzeby nawet na koncertach, co mogłaby czynić bezkarnie [podkr. moje] w świetle orzecznictwa, uznającego to za dopuszczalną »kreację artystyczną«". Co do bezkarności takich zachowań, to menadżer jednak się myli. Wolność słowa, ekspresji i wyrażania opinii nie jest wolnością absolutną, a działanie artystyczne nie jest okolicznością wyłączającą spod oceny prawnej. Owszem, artysta może więcej, ale nie może wszystkiego. Działanie artysty, które może zostać odebrane jako obraźliwe, musi być rzeczywiście artystycznie zasadne, by mogło zostać usprawiedliwione. Nie można zasłaniać się artystycznym charakterem wypowiedzi bądź czynu, gdy jest on jawnie skierowany przeciwko religii i nie jest uzasadniony żadnym działaniem rozumianym w kategoriach sztuki. Przypomnijmy, iż Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (art. 10, ust. 2) do racji ograniczających wolność słowa zalicza między innymi "ochronę dobrego imienia i praw innych osób". Jednym z tych praw jest wolność sumienia i wyznania. W takim razie można powiedzieć, iż indywidualnym przedmiotem ochrony jest pewien fragment wolności sumienia i wyznania (wolności religijnej), który można by określić jako wolność od zachowań znieważających przedmioty i miejsca związane z oddawaniem czci. Zasada ta znajduje także potwierdzenie w wyrokach Trybunału w Strasburgu. W jednym z nich przypomina się, iż działanie artystyczne nie może godzić w ducha tolerancji, tzn. dyskryminowania kogokolwiek i czegokolwiek. Bezkarne obrażanie ludzi wierzących - nawet ujęte w formę artystyczną - należy uznać za element takiej dyskryminacji. Zranione uczucia Liczne kontrowersje wzbudza pojęcie uczuć religijnych oraz ich subiektywny charakter. Uczucia religijne to najogólniej rzecz ujmując pewne stany afektywne, doznania, przeżycia, które są związane z przeżywaniem wiary, z doświadczaniem relacji danej jednostki z sacrum. Chodzi więc o uczucia, które powiązane są z określonym przedmiotem lub miejscem, a dokładnie z osobami i wartościami, do których one odsyłają, o których mówią. Jest to zgodne np. z katolicką nauką o kulcie obrazów, według której cześć oddana wizerunkowi przechodzi na osobę. Jeżeli istotą kultu (analogicznie: wiary) jest relacja, to istotą obraźliwego zranienia będzie naruszenie tej relacji poprzez jej wyśmianie czy znieważenie. Przestępstwo obrazy uczuć religijnych polega więc na ugodzeniu w więź o charakterze religijno-emocjonalnym, jaka istnieje między człowiekiem a sacrum oraz spowodowanie negatywnych stanów emocjonalnych u osoby obrażonej. Jest to więc przestępstwo, które dokonuje się w sferze odbioru, a nie działania i będzie zależało od wrażliwości danej osoby. Mechanizm "uczuć religijnych" i ich obrażenia można porównać do miłości i zniszczenia zdjęcia osoby kochanej. Nikt z nas nie utożsamia zdjęcia z osobą, ale zniszczenie tego zdjęcia przez kogoś obcego odbieramy zapewne jako chęć zranienia naszej relacji do tej osoby. Jeśli ktoś znieważa publicznie krzyż, to znieważa moją więź z Bogiem, której to więzi krzyż jest znakiem. Takie rozumienie obrazy uczuć religijnych powiązane jest bardzo silnie z teologią tychże uczuć w danej tradycji religijnej. Poprawność rozstrzygnięcia sądowego zależeć będzie od tego, czy sąd ma wystarczającą wiedzę na temat tego, co jest, a co nie jest przedmiotem kultu, czyli relacji sakralnej w danej religii. Sędzia musi wiedzieć, jaką rolę w danej religii odgrywa dana osoba, rzecz czy miejsce. Wiedzieć to powinni także publicyści podejmujący ten temat. Negatywnym przykładem może być wypowiedź wspomnianego prof. Mikołejko, który sugerował, iż w Kościele katolickim Biblia nie jest przedmiotem kultu, podważając tym samym zasadność wyroku sądowego. Także coś, co można nazwać "obraźliwością" danej religii czy wyznania będzie wypadkową charakteru danej religii oraz tego, jak rozumiany jest tam kult osób, miejsc czy rzeczy. W przypadku religii czy wyznań o mniej kultycznym charakterze (np. protestantyzm) - w pewnym sensie - trudniej o zranienie uczuć religijnych. Widać to bardzo dobrze na przykładzie zróżnicowanych reakcji teologów katolickich i teologów protestanckich na reklamy, w których wykorzystuje się krzyż czy wizerunki przedstawiające Ostatnią Wieczerzę. W tym drugim przypadku reakcji ze strony Kościoła katolickiego jest więcej i są bardziej stanowcze, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę o wiele bardziej eucharystyczny i ikoniczny charakter katolicyzmu. W protestantyzmie, a więc w Kościele, gdzie nie ma kultu obrazów, o wiele trudniej obrazić za pomocą obrazu. Przeciętna wrażliwość Problematyczny pozostaje oczywiście sposób rozstrzygania o zaistniałym przestępstwie, które przecież dokonuje się w sferze doznań subiektywnych, a więc siłą rzeczy pozbawione jest ścisłych, obiektywnych kryteriów. Przy ocenie naruszenia czci religijnej w każdym pojedynczym przypadku należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej. Może się bowiem zdarzyć, iż mamy do czynienia z osobą o wybujałej, a może nawet patologicznej wrażliwości, której nie da się obronić nawet w ramach danej tradycji religijnej. Osoba taka może dostrzegać znieważenie nawet tam, gdzie go obiektywnie nie ma. Przy dokonywaniu oceny należy uwzględnić tzw. przeciętną wrażliwość, a także wziąć pod uwagę obiektywną reakcję społeczeństwa, w tym jego wierzącej części, oraz uznanych autorytetów w dziedzinie wypowiedzi artystycznej, teologii, religioznawstwa itd. Istotnym elementem będzie także poprawna wykładnia teologiczna co do charakteru czynu, stanowiącego przyczynę zranienia uczuć w ramach danej tradycji religijnej. Niestety, każdy jednostkowy wyrok obciążony będzie wrażliwością rozstrzygającego sędziego (patrz wyrok skazujący Dodę i uniewinniający Nergala w podobnych casusach, gdzie przedmiotem obrazy w jednym i drugim przypadku była Biblia) . Wbrew przekonaniu wielu publicystów, przestępstwo obrazy uczuć religijnych nie jest jedynie polskim "wynalazkiem", gdyż przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania (wolności religijnych) są karane w wielu innych krajach. I tak w kodeksie niemieckim mamy przestępstwo znieważenia cudzych przekonań religijnych lub światopoglądowych; w prawie austriackim obrazę przekonań religijnych, a w prawie szwajcarskim znieważenie cudzych przekonań w sprawach wiary czy znieważenie przedmiotów czci religijnej. Głoszenie więc haseł, iż przepis ten jest jedynie polskim "kagańcem" na wolność słowa, ustanowionym ze względu na dominującą rolę chrześcijaństwa w społeczeństwie, jest zwykłym populizmem. Podobne przepisy funkcjonują także choćby w laickiej Francji. Ich celem jest bowiem zabezpieczenie ducha tolerancji, a nie uprzywilejowanej roli religii. Warto jeszcze zaznaczyć, iż tak sformułowany przepis prawa dotyczy zranienia "uczuć religijnych" bez żadnego doktrynalnego zawężenia, a więc może i powinien mieć zastosowanie nie tylko w przypadku uznanych tradycji religijnych, jak chrześcijaństwo, judaizm czy islam, ale także w przypadku innych form religijności, pod warunkiem wszakże, iż osoba wyznająca daną religię będzie odbierała jakieś działanie godzące w jej przekonania i uczucia religijne jako obraźliwe. W niektórych systemach karnych (np. w Szwajcarii) na równi z uczuciami (przekonaniami) religijnymi traktuje się uczucia (przekonania) światopoglądowe, w tym ateizm. Innymi słowy, prawo do wyznawania ateizmu jest tak samo chronione jak prawo do wyznawania religii. Czy tak rozumiany przepis prawa jest potrzebny? Moim zdaniem tak. Jego celem nie jest bowiem gwarantowanie osobom wierzącym jakiejkolwiek uprzywilejowanej pozycji w społeczeństwie, czego najczęściej krytycy tego przepisu nie rozumieją. Jest jedynie prawnym zabezpieczeniem jednego z aspektów wolności wyznania i sumienia, do której mają prawo wszyscy obywatele. Brak takiej regulacji prowadziłby wprost do bezkarnego naruszania ludzkiej godności, która przecież wyraża się także w prawie do wiary (bądź niewiary) w Boga oraz publicznego wyznawania tej wiary. Człowiek wierzący ma prawo, by nikt nie kpił z jego wiary i przedmiotu jego wiary, czyli Boga. Konsekwentnie - człowiek niewierzący (ateista) ma takie samo prawo, by nikt nie kpił z jego niewiary. W moim przekonaniu omawiany przepis kodeksu karnego gwarantować powinien prawa jednych i drugich: wierzących i niewierzących.
Krzycząc przy byle okazji "obraza uczuć religijnych" – Kościół Katolicki doprowadza również do desensytyzacji i zobojętnienia na ogólne podejście do obrażania. Tak jak w przypadku człowieka, który dla żartu krzyczy co jakiś czas "pomocy", aż wszyscy wokół zaczynają go w końcu ignorować, nawet gdy zacznie faktycznie tej
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „W obronie chrześcijan” rozpoczął zbiórkę podpisów pod projektem ustawy zmieniającej Kodeks karny. Projekt zakłada wyłączenie karalności osoby korzystającej z wolności słowa i wyrażania przekonań, w sytuacjach, gdy są one zgodne z akceptowanym przez tę osobę systemem wartości i nie godzą w porządek prawny lub wolność sumienia i wyznania innej osoby. W ocenie Instytutu Ordo Iuris, problem podnoszony przez projektodawców faktycznie istnieje, jednak propozycja przeciwdziałania budzi wątpliwości. Wprowadzenie proponowanych zmian wiązałoby się bowiem z uznaniem, że głoszenie własnych poglądów religijnych nosi znamiona czynów zabronionych. Obywatelska inicjatywa ustawodawcza – założenia projektu 24 czerwca Solidarna Polska ogłosiła na konferencji prasowej utworzenie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „W obronie chrześcijan”. Celem Komitetu jest wniesienie do laski marszałkowskiej projektu ustawy zmieniającej Kodeks karny. Projekt aktu prawnego, oprócz modyfikacji art. 195 (złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych) oraz art. 196 (obraza uczuć religijnych), zakłada dodanie do ustawy karnej art. 27a, który miałby wyłączać odpowiedzialność karną osoby korzystającej z wolności słowa i wolności wyrażania przekonań, pod opisanymi wyżej warunkami. Postulat wprowadzenia powyższej regulacji, projektodawca uzasadnia koniecznością zapewnienia ochrony wolności uzewnętrzniania własnych wierzeń religijnych oraz opartych na wierzeniach poglądów etycznych, moralnych czy społecznych. Jak podaje wnioskodawca w uzasadnieniu projektu, we współczesnym świecie wolność ta jest coraz bardziej zagrożona, zwłaszcza gdy chodzi o poglądy oparte na religii chrześcijańskiej. Autorzy projektowanej modyfikacji uznali zatem konieczność wprowadzenia w polskim prawie karnym regulacji, która będzie chronić prawo do wyrażania poglądów i opinii związanych z wyznawaną religią. Ta ochrona prawnokarna nie byłaby nieograniczona. Jej granicą – w świetle projektu - powinny być wypowiedzi skierowane przeciw wyznawcom innych religii i mające charakter przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania. Ponadto swoboda wypowiedzi nie może łączyć się z publicznym nawoływaniem do popełnienia przestępstwa lub pochwały jego popełnienia. Wątpliwości związane z proponowanym przez Komitet kontratypem Poprawa jakości ochrony gwarancji do głoszenia przekonań religijnych oraz nauczania moralnego z nich wynikającego, jest działaniem zasadnym. Projekt ustawy w przedstawionym kształcie budzi jednak wątpliwości co do formy, w jakiej projektodawca chciałby przeciwdziałać problemom już występującym w państwach Europy Zachodniej, mianowicie stosowaniem represji karnych wobec osób głoszących poglądy oparte na światopoglądzie religijnym. Kontratyp to inaczej okoliczności wyłączające bezprawny charakter czynu. Jego konstrukcja (tak też jest w tym przypadku) z założenia sugeruje, że wygłaszanie owych poglądów, wpisuje się w znamiona któregoś spośród ustawowo określonych czynów zabronionych. W obecnie obowiązującym prawie karnym – co kluczowe - brak jest bowiem przepisów, które penalizowałyby głoszenie przekonań religijnych czy nauczania moralnego, płynącego z danej religii. Ponadto uznanie tego za nielegalne byłoby rażącym naruszeniem Konstytucji RP. Ustawa zasadnicza w art. 53 ust. 5 jednoznacznie wskazuje, w jakim zakresie wolność religii może być limitowana. Ustawodawca wskazał w nim, że „wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób”. Pamiętać należy, że, zgodnie z treścią art. 25 ust. 2 Konstytucji RP, „władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”. Zatem działanie polegające na inkryminacji głoszenia nauczania moralnego odnoszącego się np. do grzesznego charakteru intymnych relacji pozamałżeńskich lub w odniesieniu do stosunków między osobami tej samej płci oraz do charakteru małżeństwa jako związku dwóch osób płci przeciwnej, naruszałoby zasadę wspomnianej bezstronności władz publicznych w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych. Jednocześnie stanowiłoby to pogwałcenie autonomii i niezależności kościołów i związków wyznaniowych, o których traktuje art. 25 ust. 3 ustawy zasadniczej. Alternatywa dla wprowadzenia zmian w Kodeksie karnym Wzmocnienie gwarancji prawnych głoszenia nauczania moralnego kościołów i związków wyznaniowych powinno zatem przybrać postać odmienną od tej, jaką proponują wnioskodawcy. Może to nastąpić poprzez zmiany w ustawie o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, a także wskutek modyfikacji w Kodeksie cywilnym. Pierwszy przypadek byłby trudniejszy do realizacji z uwagi na konstytucyjne wymogi odnoszące się do uprzednich ustaleń z kościołami i związkami wyznaniowymi. Zmiany mogłyby tu polegać na wprowadzeniu do ustawy przepisu, który wyraźnie wskazuje, że ingerencja organów władzy publicznej w treść nauczania moralnego kościołów i związków wyznaniowych jest zabroniona, a sposób głoszenia tego nauczania stanowi wewnętrzną sprawę kościoła lub związku wyznaniowego, chyba że godzi on w porządek lub bezpieczeństwo publiczne. W przypadku zmian odnoszących się do ochrony dóbr osobistych, należałoby uzupełnić treść wyliczenia zawartego w art. 23 o swobodę wyznania i głoszenia przekonań religijnych, a także integralność religijną (rozumiana jako spójność wewnętrznych przekonań osoby wierzącej z możliwością ich realizacji w życiu prywatnym i – co chyba kluczowe - publicznym). Witold Łukasik – analityk Centrum Analiz Legislacyjnych Ordo Iuris
Karną ochronę uczuć religijnych uzasadnia się tym, że wolność sumienia i wyznania jest wartością konstytucyjną (art. 53). Ale wartością konstytucyjną jest też wolność słowa. Gdzie powiedziano, że dla ochrony uczuć religijnych nie wystarczy prawo cywilne z przepisem o ochronie dóbr osobistych? Nie powiedziano.
Obraza uczuć religijnych powinna być z oskarżenia prywatnego - twierdzi lewica. I przy okazji pragnie ścigać za obrazę homoseksualistów, agnostyków czy niepełnosprawnych. Jak przypomniał na wtorkowej konferencji prasowej wiceszef klubu Sojuszu Ryszard Kalisz, w środę 21 marca przypada ustanowiony przez ONZ Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową. - Jest to dzień przeciwdziałania wszelkiego typu mowie nienawiści, dzień przeciwdziałania dyskryminacji ludzi z tego tylko powodu, że wyznają konkretną religię albo są agnostykami, albo nie wyznają żadnej religii lub mają taki czy inny kolor skóry. Trzeba doprowadzić do tego, żeby na świecie, ale w szczególności tu w Polsce każdy człowiek, który wraz z urodzeniem nabywa godność, wszyscy tę godność drugiego człowieka szanowali - podkreślił poseł. Jak dodał, z tego właśnie powodu klub SLD już kilka tygodni temu złożył w Sejmie projekt nowelizacji kodeksu karnego, dotyczący ścigania za tzw. mowę nienawiści skierowaną przeciwko osobom odmiennej rasy, orientacji seksualnej czy niepełnosprawnym. Kalisz zapowiedział do Sejmu trafi też drugi projekt zmian w kodeksie karnym, który łagodzi przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych. Projekt powstał we współpracy z Polskim Towarzystwem Humanistycznym. >>>Co to jest mowa nienawiści? Komentuje Łukasz Warzecha Zgodnie z projektem ograniczona miałaby zostać przewidziana w art. 196 kk penalizacja obrazy uczuć religijnych do przypadków, gdy doszło do tego w miejscu, które jest przeznaczone do kultu religijnego, czyli głównie kościołów oraz świątyń innych religii i wyznań. - Chcemy, żeby działanie tego przepisu ograniczyło się to do tych przypadków, w których ktoś wkracza na teren jakiejś świątyni, czy kościoła i tam w jakiś sposób, np. obelżywym, wulgarnym słowem znieważa przedmiot czci religijnej albo to miejsce - tłumaczył szef Polskiego Towarzystwa Humanistycznego Andrzej Domińczak. Przewidywane zmiany zakładają też ściganie za obrazę uczuć religijnych tylko z oskarżenia prywatnego, a nie jak do tej pory - publicznego. Zmniejszona miałaby zostać ponadto kara przewidziana za obrazę uczuć religijnych - z obecnych 2 lat do 6 miesięcy.
Nergal i obraza uczuć religijnych. Prokuratura analizuje postanowienie sądu "Decyzję tę sąd uzasadnił stwierdzeniem, iż na profilu Adama D. na portalu społecznościowym Facebook znajduje
Obraza uczuć religijnych w Chmurach Arystofanesa Te greckie komedie to trochę jak współczesne kabarety. W Chmurach Arystofanesa Sokrates mówi, że nie ma żadnego Zeusa, że wszystko chmury załatwiają. One się ścierają, bulgoczą, jakby się ktoś najadł i mu w brzuchu bulgotało: grzmoty jak pierdy. Już te dwa słowa brzmią podobnie (ἀλλήλοιν βροντὴ καὶ πορδὴ ὁμοίω). I z takich rzeczy na Dionizjach śmiali się Ateńczycy w 423 roku! Zgroza! Comments
Obraza uczuć religijnych Zdecydowanie mniej jednoznacznie robi się w przypadku obrazy uczuć religijnych. Według art. 196 kk , kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia
PRAWO KARNEKarnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznaniaWprowadzenie. Prawo karne, chroniąc różne dobra prawne (indywidualne i ogólnospołeczne), spełnia systemowo istotną rolę w zapewnieniu ładu prawnego w państwie i zagwarantowaniu bezpieczeństwa ludzi. Wśród wartości chronionych przez prawo karne – cennych dla jednostek i składających się na fundament aksjologiczny demokratycznego państwa prawa – należy wskazać na wolność sumienia i wyznania. W Polsce karnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznania przewidziana została w kodeksie karnym z 6 czerwca 1997 r. Ochronie tego dobra prawnego służą przede wszystkim regulacje kryminalizujące takie zachowania, jak dyskryminacja wyznaniowa (religijna) [art. 194 złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktów religijnych związków konfesyjnych o uregulowanej sytuacji prawnej [art. 195 § 1 złośliwe przeszkadzanie pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym [art. 195 § 2 oraz obraza uczuć religijnych (art. 196 Zachowania te zostały opisane w rozdziale XXIV zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania”. Wolność sumienia i wyznania pomocniczo chroniona jest również przez inne adekwatne przepisy kodeksu karnego, zasadniczo typizujące przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstwa wojenne, a także przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu. Przestępstwa takie – mając na względzie skonkretyzowaną, szczegółową motywację ich sprawców ukierunkowaną na deprecjację wartości wolności sumienia i wyznania innych osób – mogą być nazwane przestępstwami na tle nienawiści kluczowe: dyskryminacja wyznaniowa (religijna), złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktów religijnych, złośliwe przeszkadzanie pogrzebowi, złośliwe przeszkadzanie uroczystościom lub obrzędom żałobnym, obraza uczuć religijnych, nienawiść na tle wyznaniowym, przestępstwa przeciwko wolności sumienia i karnoprawnej ochrony wolności sumienia i wyznaniaWspółcześnie prawo karne, chroniąc wolność człowieka w jej newralgicznych aspektach, nie może pomijać tego, który odnosi się do sfery sumienia i wyznania. Karnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznania jest konieczna, aby umożliwić człowiekowi bezpieczny rozwój psychospołeczny w zgodzie z jego przekonaniami w sprawach religijnych oraz duchową ekspresję, związaną z zaspokajaniem jego potrzeb w zakresie poszukiwania określonej transcendencji i kultywowania tego, co stanowi dlań przedmiot afirmacji i apoteozy, w tym sacrum. Te potrzeby mogą być osadzone w tradycji religijnej lub innej światopoglądowej, w której człowiek był wychowywany i kształtowany; mogą też zrodzić się u niego niezależnie od tej tradycji. Karnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznania gwarantuje możliwość podjęcia reakcji opartej na stosowaniu kary kryminalnej wobec takich form ingerencji w sferę wskazanej wolności, które ocenia się jako najbardziej destrukcyjne dla człowieka i które prowadzą do dewaluacji tego, co jest dla niego źródłem religijnych wzruszeń, do dyskredytacji autorytetu jego formacji konfesyjnej, poniżenia i wyszydzenia go, jego dyskryminacji, a w ekstremalnych sytuacjach – mogą zagrażać jego innym wolnościom, zdrowiu bądź historyczne karnoprawnej ochrony wolności sumienia i wyznania w PolsceW XX w., w okresie porozbiorowym i po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, prawu karnemu nie od razu została powierzona rola instrumentu chroniącego wolność sumienia i wyznania. Rozwiązania, które zostały przyjęte w pierwszym polskim kodeksie karnym – z 11 lipca 1932 r. – miały służyć bardziej ochronie interesu zbiorowości przed zamachami na ważny czynnik społeczny, jakim była religia, i zapobieganiu przez to wstrząsom społecznym wywołanym czynami sprawców aniżeli ochronie swobód obywatelskich w sferze sumienia i wyznania (zob. rozdział XXVI „Przestępstwa przeciwko uczuciom religijnym” – artykuły od 172 do 174). Po II wojnie światowej, wówczas, kiedy po raz pierwszy w polskim prawodawstwie pojawiła się kategoria pojęciowa „przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania”, ochrona wolności sumienia i wyznania uległa ideologizacji i instrumentalizacji politycznej. Wolność sumienia i wyznania programowo wykorzystywana była przez państwo fundowane na światopoglądzie materialistycznym jako swoisty oręż w kampanii prowadzonej przeciwko wyrazistemu symbolowi opozycji wobec ówczesnego systemu politycznego (tj. przeciwko Kościołowi katolickiemu), jak i dla dyskryminowania ludzi wierzących. Środkiem zabezpieczenia interesu politycznego państwa we wspomnianej kampanii był dekret o ochronie wolności sumienia i wyznania z 5 sierpnia 1949 r. Podobną funkcję pełniła również przynajmniej część przepisów zgrupowanych w rozdziale XXVIII kodeksu karnego z 19 kwietnia 1969 r., zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania” (zob. artykuły od 192 do 198). Dopiero przemiany wolnościowe i towarzysząca im transformacja ustrojowa w Polsce oznaczały przywrócenie wolności sumienia i wyznania właściwej jej, wysokiej pozycji aksjologicznej oraz zagwarantowanie jej karnoprawnej ochrony przynależnej wartości konstytutywnej dla neutralnego wyznaniowo państwa liberalno-demokratycznego, w którym respektowane są pluralizm religijny i różnorodność światopoglądowa. Ramy tej ochrony stworzono w kodeksie karnym z 6 czerwca 1997 stan prawodawstwa karnego w dziedzinie ochrony wolności sumienia i wyznania w PolscePrzestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania zostały stypizowane w rozdziale XXIV kodeksu karnego z 6 czerwca 1997 r. Ustawodawca opisał je w artykułach od 194 do 196. Przestępstwa te mają charakter powszechny; ich sprawcą może być każda osoba, która spełnia warunki do ponoszenia odpowiedzialności karnej. Każde z tych przestępstw jest występkiem i ma charakter umyślny (art. 9 § 1 Rodzajowym przedmiotem ochrony przepisów wspomnianego rozdziału jest wolność od działań będących drastycznymi formami zamachu na wolność sumienia i wyznania, a nie jakakolwiek religia, wyznanie religijne czy bezwyznaniowość w czystej dyskryminacji wyznaniowej (religijnej)Indywidualnym przedmiotem ochrony karnoprawnej w art. 194 jest prawo każdego człowieka do wolności w sferze religijnej, jak i w sferze przekonań areligijnych. W przepisie tym ustawodawca kryminalizuje dyskryminację ze względu na przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość, określając przedstawiane tam zachowanie zabronione jako ograniczanie człowieka w przysługujących mu prawach i wskazując jako motywację tego zachowania wspomnianą już przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość tego człowieka (pokrzywdzonego). Przepis nie precyzuje, o ograniczanie w jakich prawach może chodzić. W ramach posłużenia się w typizacji generalną formułą pojęciową należy przyjąć, że w rachubę wchodzą tu wszelkie prawa podmiotowe przysługujące człowiekowi, niezależnie od ich rangi. Ograniczanie w prawach może przybrać postać działania bądź zaniechania. Występek ten ma charakter skutkowy (jest to przestępstwo materialne). Skutkiem tego przestępstwa jest rzeczywiste ograniczenie człowieka w przysługujących mu prawach podmiotowych. Można je popełnić wyłącznie umyślnie, w zamiarze bezpośrednim, na co wskazuje klarownie wyeksponowany motyw zachowania sprawcy (jest to tzw. przestępstwo kierunkowe).Przestępstwo złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktów religijnych związków konfesyjnych o uregulowanej sytuacji prawnejPrzepis art. 195 § 1 ma na celu ochronę prawa do publicznego wykonywania jakiegokolwiek aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej. Indywidualnym przedmiotem ochrony karnoprawnej jest tu wolność od wszelkich postaci złośliwych perturbacji i ingerencji w sferę swobody uczestniczenia oraz kontemplowania publicznie wykonywanego aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej oraz uczucia biorących w nim udział osób. Zachowanie zabronione polega na przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, przez co należy rozumieć wszelkie czynności (realizowane w formie działania albo zaniechania), które zakłócają, utrudniają bądź uniemożliwiają prawidłowy przebieg danego aktu religijnego sprawowanego publicznie (w świątyniach lub w innych miejscach, w których taki akt może się odbywać, np. na cmentarzu, na ulicy, na placu, na stadionie). Może ono sprowadzać się do zakłócania powagi wykonywanego aktu religijnego poprzez np. wznoszenie okrzyków czy gwizdy. Przeszkadzanie musi być złośliwe, czyli nacechowane niechęcią, wrogością, nieżyczliwością, intencją upokorzenia, wyszydzenia, wywołania pośmiewiska. Czyn zabroniony zatem, z uwagi na obecność w jego ustawowym opisie tego znamienia, może być popełniony umyślnie jedynie w zamiarze bezpośrednim, o szczególnym zabarwieniu. Publiczne wykonywanie aktu religijnego oznacza, że może w nim wziąć udział większa, bliżej nieokreślona liczba osób (publicznym wykonywaniem aktu religijnego będzie np. nabożeństwo w świątyni, która jest otwarta i dostępna dla wiernych, czy modlitwa transmitowana w środkach masowego przekazu). Zachowanie ma charakter publiczny wówczas, gdy ze względu na okoliczności lub miejsce jest dostępne dla nieokreślonej liczby osób. Aktem religijnym są czynności o charakterze religijnym, których miejsce i sposób wykonywania określa ceremoniał danego związku konfesyjnego (może to być np. nabożeństwo, modlitwa, medytacja, ślub, błogosławieństwo, procesja, pielgrzymka). Uregulowana sytuacja prawna kościoła lub innego związku wyznaniowego oznacza, że swój status prawny dany związek konfesyjny w państwie uzyskuje na podstawie odpowiedniej, szczególnej podstawy prawnej. Kościołem lub innym związkiem wyznaniowym posiadającym uregulowaną sytuację prawną jest podmiot, którego funkcjonowanie i stosunki z państwem zostały unormowane poprzez ustawę (ewentualnie – w czasach historycznie wcześniejszych – poprzez odpowiednie rozporządzenie) o stosunku państwa do danego kościoła czy innego związku wyznaniowego lub określone przez umowę międzynarodową, jak również taki, który uzyskał wpis do właściwego rejestru na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (tj. rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych), prowadzonego przez ministra właściwego do spraw wyznań religijnych (aktualnie – Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji).Przestępstwo złośliwego przeszkadzania pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnymW art. 195 § 2 zostało opisane przestępstwo złośliwego przeszkadzania pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym. Wskazane tu akty – pogrzeb, uroczystości lub obrzędy żałobne – mogą mieć charakter religijny bądź świecki, mogą odbywać się publicznie bądź mogą być realizowane w warunkach prywatności. Przepis ma za zadanie chronić – przed każdą ingerencją będącą złośliwym przeszkadzaniem – niezakłócony przebieg wszelkich uroczystości i obrzędów żałobnych, funkcjonalnie powiązanych z pożegnaniem osoby zmarłej (sprawowanych przed, w trakcie, jak i po pochówku). Indywidualny przedmiot ochrony stanowią tu uczucia związane z powagą pogrzebu, uroczystości i obrzędów żałobnych, niezależnie od tego, czy mają one charakter religijny, czy świecki. Złośliwe przeszkadzanie to każde zachowanie mające utrudnić lub uniemożliwić przebieg samej ceremonii pochówku lub towarzyszących jej aktów żałobnych, nacechowane intencją poniżenia, wyszydzenia, wyśmiania lub obrazy uczuć osób uczestniczących we wskazanej ceremonii i towarzyszących jej aktach żałobnych. Złośliwym przeszkadzaniem jest również przeszkadzanie dla zabawy. Jest to przestępstwo umyślne, które może być popełnione wyłącznie w zamiarze bezpośrednim, o szczególnym stypizowane w art. 195 § 1 i 2 mają charakter formalny (ich dokonanie nie jest zależne od skutku w postaci uniemożliwienia przez sprawcę danej aktywności o charakterze religijnym bądź , gdy wchodzi to w rachubę, świeckim).Przestępstwo obrazy uczuć religijnychPrzepis art. 196 typizuje występek obrazy uczuć religijnych, prezentując zachowanie zabronione jako obrażanie uczuć religijnych innych osób poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Dobrem prawnie chronionym na kanwie tego przepisu są uczucia religijne, a więc takie ludzkie emocje, które odnoszą się do konkretnej wyznawanej przez daną osobę religii (uczucia te to wieloaspektowy stosunek emocjonalny do wyznawanej religii). Prawo do ochrony uczuć religijnych oznacza z kolei wolność od zachowań obrażających te uczucia. Indywidualny przedmiot ochrony tego przepisu można więc ująć jako wolność indywidualną osób od zachowań, które obrażają ich uczucia religijne i stwarzają im przez to poczucie dyskomfortu psychicznego związanego z odczuwaniem braku szacunku dla ich konfesji. Obrażanie jest wyrażaniem się o kimś (o czyichś atrybutach fizycznych lub duchowych, uczuciach, poglądach, sposobie i stylu funkcjonowania w określonych kontekstach społecznych) urągliwie, szyderczo. Obrażać to drwić, wyśmiewać, sprawiając adresatowi takiego zachowania przykrość, wywoływać u niego smutek, rozpacz, ale także oburzenie, gniew. Obrażać można gestem, słowem (poprzez wypowiedź ustną lub pisemną) bądź z wykorzystaniem jakiejś formy ekspresji plastycznej (np. poprzez rysunek). „Obrażać” w znaczeniu, w jakim słowo to funkcjonuje w przepisie art. 196 oznacza naruszenie sfery komfortu posiadania i wyrażania określonych uczuć religijnych przez daną osobę. Podkreślić należy, że warunkiem karalności obrazy uczuć religijnych jest publiczny sposób działania sprawcy. Sprawca działa publicznie, jeżeli treści, które wyraża jego zachowanie, mogą dotrzeć do szerszego, bliżej nieokreślonego kręgu osób (np. gdy działa za pośrednictwem środków masowej komunikacji, gdy działa w trakcie uroczystości religijnej odbywającej się w warunkach jej otwartej dla wszystkich zainteresowanych udziałem dostępności). Działanie sprawcy musi odpowiadać cechom zachowania znieważającego, czyli podejmowanego z intencją wyszydzenia, wyśmiania, poniżenia, zohydzenia, zdeprecjonowania czy wrogości wobec przedmiotu czci religijnej czy miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Znieważanie może (choć nie musi) wyrażać się w pewnej intensywności dążenia do wywołania negatywnych doznań u adresata konkretnego zachowania (które to doznania składają się na stan, jakim jest poczucie bycia obrażonym). Określenie konkretnego zachowania jako „znieważającego” może wywoływać pewne kontrowersje. Nie każde zachowanie nieeleganckie, szokujące, oburzające czy stanowiące przejaw krytyki tego, co jest przedmiotem kultu wyznawców danej religii lub stanowi miejsce, w którym publicznie wykonywane są obrzędy związane z ekspresją religijną, musi zarazem być zachowaniem znieważającym ów przedmiot lub miejsce (mimo że może ono obrażać uczucia religijne szczególnie wrażliwych osób). Obecnie kryterium rozstrzygającym (dość jednak nieostrym), czy dane zachowanie mieści się w sferze czynu neutralnego karnoprawnie, czy wchodzi już w zakres kryminalizowanego zachowania znieważającego, jest przewaga ocen społecznych na rzecz jednej bądź drugiej optyki (tj. odbioru danego zachowania przez tzw. przeciętnych odbiorców). Podstawowe znaczenie dla uznania danego zachowania za znieważające i w konsekwencji (po spełnieniu innych warunków odpowiedzialności) przypisania przestępstwa ma forma danej ekspresji (wypowiedzi słownej, plastycznej, fotograficznej czy innej). Przedmiotem czci religijnej jest każdy przedmiot, który w danej religii uznawany jest za przedmiot kultu. Wydaje się, że nie chodzi tu tylko o przedmiot w znaczeniu materialnym (tj. rzecz). Przedmiotem takim może być zarówno materialny nośnik określonej symboliki religijnej, która czyni go obiektem adoracji wyznawców, jak i niematerialny „nośnik” uczuć religijnych ludzi, które wyrażają się w oddawaniu mu czci – np. Bóg, inne bóstwo, imię świętego czy błogosławionego. Miejscem przeznaczonym do publicznego wykonywania obrzędów religijnych może być nie tylko miejsce stale dedykowane takiej działalności (np. świątynia danego wyznania czy przydrożna kapliczka), lecz także miejsce czasowo aranżowane dla takiej działalności (np. plac w mieście bądź stadion, na którym ustawiono ołtarz w celu przeprowadzenia nabożeństwa polowego w związku z jakąś uroczystością religijną). Jest to występek materialny (skutkowy). Aby przypisać sprawcy odpowiedzialność karną za czyn dokonany, istotne jest wykazanie, że zaistniał skutek w postaci obrażenia uczuć religijnych co najmniej jednej osoby (należy zatem ustalić, że co najmniej jedna osoba poczuła się obrażona konkretnym zachowaniem sprawcy, charakteryzowanym jako publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych). Mimo że art. 196 mówi o obrażaniu uczuć religijnych innych osób, to jednak przyjęcie, że znamiona typu czynu zostałyby wypełnione wówczas, gdy obrażono by uczucia religijne co najmniej dwóch osób, kłóciłoby się z rezultatem wykładni systemowej regulacji – przepisy karnoprawne chronią bowiem prawa jednostki. W literaturze prawniczej oraz w judykaturze zadomowił się pogląd, że przestępstwo z art. 196 może być popełnione umyślnie w obu postaciach zamiaru, tj. w zamiarze bezpośrednim bądź w zamiarze ewentualnym. Wskazuje się, że wyczerpanie znamion tego przestępstwa będzie miało miejsce wtedy, gdy działanie sprawcy polegające na publicznym znieważeniu przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych będzie skierowane wprost na dokonanie tego czynu, jak i wtedy, gdy sprawca podejmuje publicznie takie czynności sprawcze, w odniesieniu do których godzi się (z uwagi na ich formę), że mają one charakter znieważający. W rezultacie tego albo chce obrazić takim zachowaniem uczucia religijne innych osób, albo przewidując skutek swojego zachowania, na ten skutek się godzi. Wydaje się, że użycie przez ustawodawcę – w strukturze znamion przepisów art. 196 – terminu „znieważając” zakłada, że zachowania dotyczące przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych muszą cechować się intencjonalnością (co oznacza, że sprawca, znieważając przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, działa umyślnie z zamiarem bezpośrednim). Nie wyklucza to jednak możliwości przypisania sprawcy zamiaru ewentualnego, gdy chodzi o skutek znieważenia, którym jest obraza uczuć religijnych konkretnej osoby bądź grupy osób. Innymi słowy, sprawca znieważając przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych (co jest zachowaniem intencjonalnym) może jednocześnie chcieć obrazić uczucia religijne jakiejś osoby bądź osób albo – przewidując realną możliwość, że taka obraza może nastąpić – na to się ochrona wolności sumienia i wyznania – aspekty praktyczneKażdy z występków z rozdziału XXIV zagrożony jest alternatywnie grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Karalność dotyczy nie tylko dokonania tych czynów, lecz także obejmuje ich usiłowanie (art. 13 Nadto, poza różnymi możliwymi formami sprawstwa (jak sprawstwo indywidualne, współsprawstwo, sprawstwo kierownicze oraz sprawstwo poleceniowe), karalność rozciąga się na takie zachowania, które stanowią podżeganie oraz pomocnictwo do czynów zabronionych stypizowanych w wyżej wymienionym rozdziale (art. 18 te przestępstwa ścigane są z oskarżenia publicznego, z urzędu. Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania w ogólnej strukturze przestępczości w Polsce nie posiadają znaczącego udziału. Nie mamy do czynienia z taką liczbą tego typu przestępstw (gdy chodzi o przestępstwa stwierdzone), którą można by uznać za widoczną na tle innych przestępstw godzących w pozostałe dobra podlegające ochronie karnoprawnej. W grupie stwierdzonych przestępstw przeciwko wolności sumienia i wyznania niewątpliwie dominują przestępstwa polegające na obrazie uczuć religijnych. W praktyce organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości sprawy dotyczące pozostałych typów zachowań przestępnych z rozdziału XXIV – tj. dyskryminacji wyznaniowej (religijnej) oraz złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktów religijnych związków konfesyjnych o uregulowanej sytuacji prawnej, jak również złośliwego przeszkadzania pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym – stanowią w istocie margines. Przypadki czynów zabronionych naruszających wolność sumienia i wyznania niejednokrotnie uzyskują medialną oprawę i informacje na ich temat stają się przez to społecznie nośne zarówno w wymiarze lokalnym, jak i perspektywy praktycznej na uwagę zasługuje fakt, że przestępstwo obrazy uczuć religijnych bywa tematem powracających i niekiedy wyraźnie obecnych medialnie dyskusji na temat konieczności czy sensowności kryminalizowania zachowań stanowiących obrazę uczuć religijnych (w demokratycznym, deklarującym neutralność światopoglądową państwie prawnym), albo przynajmniej kryminalizowania ich w taki sposób, jaki przewiduje sankcja aktualnej regulacji karnoprawnej. W ramach tych dyskusji rozważa się także kwestię zasadności istnienia i utrzymywania publicznoskargowego trybu ścigania zachowań zabronionych polegających na obrazie uczuć religijnych. Dylematy te były przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W swoim wyroku z 6 października 2015 r. (SK 54/13), Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na to, że w państwach europejskich nie ma jednakowego podejścia do ochrony praw osób, które narażone są na ataki z powodu ich przekonań religijnych, co pozwala na szerszą swobodę regulacji wolności wypowiedzi w obronie przed zamachami na przekonania w sferze moralności i religii. Jednocześnie nie ulega kwestii, że państwa muszą stworzyć warunki zapewnienia spokojnego korzystania z prawa do wolności myśli, sumienia i wyznania, o których mowa w art. 9 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że kryminalizacja obrazy uczuć religijnych przez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej jest koniecznym z perspektywy art. 31 ust. 3 Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. ograniczeniem konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP). W państwie demokratycznym niezbędne jest ograniczenie wolności wypowiedzi znieważających lub obrażających uczucia religijne innych Konstytucyjny zwrócił uwagę, że w demokratycznym państwie prawnym, należącym do kultury europejskiej, której wyznacznikiem są takie wartości, jak tolerancja i pluralizm światopoglądowy, ochrona uczuć religijnych innych osób przed ich obrazą znieważającym, publicznym i umyślnym zachowaniem wobec przedmiotu czci religijnej nie musi prowadzić do zagrożenia karą pozbawienia wolności, w szczególności w wymiarze do lat 2. Samo zagrożenie karą pozbawienia wolności w tym wymiarze, niezależnie od praktyki orzeczniczej, może być też postrzegane jako środek zbyt dolegliwy. Wybór określonego instrumentu prawnego musi bowiem być dokonywany nie tylko z punktu widzenia celu, który powinien należeć do kręgu wartości uzasadniających ograniczenia praw i wolności, lecz także z punktu widzenia konieczności w państwie demokratycznym. Ponadto TK podkreślił, że w jego ocenie nie jest nieodzowne w demokratycznym państwie prawnym, aby ściganie obrazy uczuć religijnych z art. 196 odbywało się w trybie publicznoskargowym. Karnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznania w innych przepisach kodeksu karnego Warto zwrócić uwagę, że poza przepisami rozdziału XXIV gdzie wolność sumienia i wyznania stanowi główny (zasadniczy) przedmiot ochrony karnoprawnej, dobro to jest ubocznym (dodatkowym, dalszym) przedmiotem ochrony karnoprawnej w przepisach kodeksu karnego, które typizują takie przestępstwa, jak:– ludobójstwo i przygotowanie do niego, gdy sprawca dopuszcza się zabójstwa albo powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu osoby, działając w celu wyniszczenia w całości albo w części grupy wyznaniowej lub grupy o określonym światopoglądzie bądź – w realizacji powyższego celu – stwarza dla osób należących do takiej grupy warunki życia grożące jej biologicznym wyniszczeniem, stosuje środki mające służyć do wstrzymania urodzeń w obrębie grupy lub przymusowo odbiera dzieci osobom do niej należącym (rozdział XVI – „Przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstwa wojenne”, art. 118 branie udziału w masowym zamachu lub choćby w jednym z powtarzających się zamachów skierowanych przeciwko grupie ludności podjętych w celu wykonania lub wsparcia polityki państwa lub organizacji (rozdział XVI art. 118 a stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu np. jej przynależności wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości (rozdział XVI art. 119 § 1 publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstw określonych w przybliżonych powyżej art. 118, 118a, 119 § 1 lub ich publiczne pochwalanie (rozdział XVI art. 126a publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość (rozdział XXXII – „Przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu”, art. 256 § 1 publiczne znieważenie grupy ludności albo poszczególnej osoby z powodu jej przynależności wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów naruszenie nietykalności cielesnej innej osoby (rozdział XXXII art. 257 opisane przestępstwa, z uwagi na partykularne motywacje ich sprawców wyrażające się w dążeniu do zdeprecjonowania wartości wolności sumienia i wyznania innych osób, określić można umownie mianem przestępstw na tle nienawiści uzupełnieniu wypada dodać, że dobro, którym jest wolność sumienia i wyznania, może stanowić uboczny przedmiot ochrony karnoprawnej także na gruncie innych przepisów karnoprawnych, jeśli z uwagi na specyfikę opisu ujętych w nich zachowań zabronionych wartość tę daje się zrekonstruować jako zagrożoną bądź naruszoną w rezultacie zamachu prawne:Dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o ochronie wolności sumienia i wyznania: z 1949 roku Nr 45, poz. zawarty między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, podpisany w dniu 28 lipca 1993 r.: z 1998 roku Nr 51, poz. RP z dnia 2 kwietnia 1997 r.: Nr 78, poz. 483 (z późn. zm.).Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r.: z 1993 r. nr 61, poz. 284 (z późn. zm.).Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. – Kodeks karny: z dnia 15 lipca 1932 r. Nr 60, poz. Prezydenta Rzeczypospolitej o stosunku Państwa do Wschodniego Kościoła Staroobrzędowego, nie posiadającego hierarchji duchownej z dnia 22 marca 1928 r.: z 1928 roku Nr 38, poz. 363 (z późn. zm.).Ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks karny: z 1969 r. Nr 13 poz. 94 (z późn. zm.).Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, tekst jednolity z dnia 15 lipca 2020 r.: z 2020 r., poz. 1444 (z późn. zm.).Ustawa z dnia 21 kwietnia 1936 r. o stosunku Państwa do Muzułmańskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej: z 1936 roku Nr 30, poz. 240 (z późn. zm.).Ustawa z dnia 21 kwietnia 1936 r. o stosunku Państwa do Karaimskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej: z 1936 roku Nr 30, poz. 241 (z późn. zm.).Ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, tekst jednolity z dnia 26 maja 2017 r.: z 2017 r., poz. z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z 28 czerwca 2019 r.: z 2019 r., poz. z dnia 4 lipca 1991 r. o stosunku Państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 27 listopada 2014 r.: z 2014 r., poz. z dnia 13 maja 1994 r. o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 16 grudnia 2014 r.: z 2015 r., poz. z z dnia 13 maja 1994 r. o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 18 marca 2015 r.: z 2015 r., poz. z dnia 30 czerwca 1995 r. o stosunku Państwa do Kościoła Chrześcijan Baptystów, tekst jednolity z dnia 26 stycznia 2015 r.: z 2015 r., poz. z dnia 30 czerwca 1995 r. o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 27 listopada 2014 r.: z 2014 r., poz. z dnia 30 czerwca 1995 r. o stosunku Państwa do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 5 grudnia 2014 r.: z 2014 r., poz. z dnia 30 czerwca 1995 r. o stosunku Państwa do Kościoła Polskokatolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 7 listopada 2014 r.: z 2014 r., poz. z dnia 20 lutego 1997 r. o stosunku Państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 28 listopada 2014 r.: z 2014 r., poz. z dnia 20 lutego 1997 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego Mariawitów w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 12 grudnia 2014 r.: z 2015 r., poz. z dnia 20 lutego 1997 r. o stosunku Państwa do Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 17 grudnia 2014 r.: z 2015 r., poz. z dnia 20 lutego 1997 r. o stosunku Państwa do Kościoła Zielonoświątkowego w Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jednolity z dnia 10 grudnia 2014 r.: z 2015 r., poz. Europejskiej Komisji Praw Człowieka z dnia 18 kwietnia 1997 r. w sprawie Dubowska i Skup przeciwko Polsce [w:] M. J. Wasiński, Prawa człowieka w zarysie. Skrypt wykładu, Oficyna e-BookPro, Łódź 2014, (data dostępu: Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 czerwca 1994 roku (K 17/93, OTK z 1994 r., cz. I, poz. 11).Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2012 r., I KZP 12/12, ( Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 października 2015 r., SK 54/13, (data dostępu: Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 grudnia 1976 r. w sprawie Handyside przeciwko Wielkiej Brytanii, skarga nr 5493/72 [w:] M. Ventura, From Your Gods to Our Gods. A History of Religion in Indian, South African, and British Courts, Cascade Books, Eugene z dnia 20 września 1994 r. w sprawie Otto-Preminger-Institut przeciwko Austrii, skarga nr 13470/87 [w:] H. Banaś, Między sacrum a profanum: relacje wolności religijnej i wolności sztuki w orzecznictwie ETPCz, Adam Mickiewicz University Law Review vol. 5, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 4 grudnia 2003 r. w sprawie Müslüm Gündüz przeciwko Turcji, skarga nr 35071/97 [w:] M. A. Nowicki, Nowy Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzeczeń 1999–2004, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 10 lipca 2003 r. w sprawie Murphy przeciwko Irlandii, skarga nr 44179/98 [w:] M. A. Nowicki, Nowy Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzeczeń 1999 – 2004, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 31 października 2006 r. w sprawie Klein przeciwko Słowacji, skarga nr 72208/01 [w:] M. A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzeczeń 2006, Wydawnictwo Wolter Kluwer, Warszawa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 29 kwietnia 2008 r. w sprawie Kutlular przeciwko Turcji, skarga nr 73715/01 [w:] M. A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzeczeń 2008, Wydawnictwo Wolters Kluwer, Warszawa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 4 grudnia 2003 r. w sprawie Müslüm Gündüz przeciwko Turcji, skarga nr 35071/97 [w:] M. A. Nowicki, Nowy Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzeczeń 1999–2004, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków dokumenty:Kościoły i związki wyznaniowe wpisane do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych (Dział A), data publikacji: r., (data dostępu: Przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych. Czwarte sprawozdanie okresowe Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z realizacji przez Polskę MPPOiP (okres od sierpnia 1991 r. do grudnia 1994 r.), Ministerstwo Sprawiedliwości. Departament Współpracy Międzynarodowej i Prawa Europejskiego, Warszawa – kodeks karny. Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania (art. 194–196). Dyskryminacja wyznaniowa (art. 194), (data dostępu: – kodeks karny. Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania (art. 194–196). Przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego lub obrzędom żałobnym (art. 195), (data dostępu: – kodeks karny. Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania (art. 194–196). Obraza uczuć religijnych (art. 196), (data dostępu: (książki / artykuły / komentarze):Andrejew I., Świda W., Wolter W., Kodeks karny z komentarzem, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa J., Hochberg L., Siewierski M., Ustawy karne PRL. Komentarz. Stan prawny na 1 lipca 1964, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa O., Gutekunst W., Świda W., Prawo karne. Część szczególna, W. Świda (red.), Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Wrocław–Warszawa P., Karnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznania w prawie polskim. Problematyka sekt, [w:] P. Chrzczonowicz, V. Kwiatkowska-Darul, K. Skowroński (red.), Społeczeństwo inwigilowane w państwie prawa(?)Granice ingerencji w sferę praw jednostki. Materiały z Konferencji naukowej (Toruń, 25–27 marca 2003 r.), Wydawnictwo UMK, Toruń P., Wolność religijna a sekty, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Suwalsko-Mazurskiej im. Papieża Jana Pawła II w Suwałkach, nr 11, P., Sekty destrukcyjne. Wybrane zagadnienia prawne, kryminologiczne i społeczne, Wydawnictwo TNOiK „Dom Organizatora”, Toruń W., Potulski J., Przestępstwo obrazy uczuć religijnych (art. 196 Wybrane problemy w świetle teorii i praktyki sądowej, [w:] P. Kardas, T. Sroka, W. Wróbel (red.), Państwo prawa i prawo karne. Księga Jubileuszowa Profesora Andrzeja Zolla, t. II, Oficyna Wolters Kluwer business, Warszawa M., Zamiar sprawcy jako warunek odpowiedzialności karnej za przestępstwo obrazy uczuć religijnych (art. 196 kk), [w:] P. Stanisz, A. M. Abramowicz, M. Czelny, M. Ordon, M. Zawiślak (red.), Aktualne problemy wolności myśli, sumienia i religii, (Materiały XI Ogólnopolskiego Sympozjum Prawa Wyznaniowego, Lublin, 15–16 maja 2014 r.), Wydawnictwo KUL, Lublin M., Przestępstwo obrazy uczuć religijnych (art. 196 kk) w najnowszym orzecznictwie sądów polskich, [w:] K. Mazur, D. Stokłosa-Bieniara (red.), O wolności religijnej w Polsce, Fundacja im. Świętej Królowej Jadwigi dla Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, Kraków M., Rozdział XXIV. Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania, [w:] Nowa kodyfikacja karna. Krótkie komentarze, z. 18, Ministerstwo Sprawiedliwości. Departament Kadr i Szkolenia, Warszawa M. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Wydanie 1, Stan prawny na 1 sierpnia 2008 roku, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa L., Prawo karne, wyd. 14, Wydawnictwo Beck, Warszawa W., Przestępstwo obrazy uczuć religijnych w polskim prawie karnym w świetle współczesnego pojmowania wolności sumienia i wyznania, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa N., Dyskryminacja religijna a karnoprawna ochrona wolności sumienia i wyznania, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław V. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Wydawnictwo Wolters Kluwer, Warszawa P., Kucharska-Derwisz M., Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania, [w:] M. Mozgawa (red.), Prawnokarne aspekty wolności. Materiały z konferencji, Arłamów 16–18 mają 2005 r., Wolters Kluwer Polska, Kantor Wydawniczy Zakamycze P., Ewolucja prawnokarnej ochrony wolności sumienia i wyznania, [w:] T. Bojarski, K. Nazar-Gutowska, A. Nowosad, A. Michalska-Warias, J. Piórkowska-Flieger, A. Sośnicka, M. Szwarczyk, D. Firkowski, Rozwój nauk penalnych w sześćdziesięcioleciu Wydziału Prawa i Administracji UMCS, Materiały z konferencji naukowej „Rozwój nauk penalnych w sześćdziesięcioleciu Wydziału Prawa i Administracji UMCS”, Lublin, 23–24 kwietnia 2009 roku, Wydanie pierwsze, Lubelskie Towarzystwo Naukowe, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, Wydział Prawa i Administracji UMCS, Instytut Prawa Karnego UMCS, Wydawnictwo „Morpol”, Lublin R., Ochrona wolności sumienia i wyznania w świetle Kodeksu karnego z 1997 r., „Przegląd Sądowy” 2008, nr E., Przestępstwo obrazy uczuć religijnych, „Prokuratura i Prawo” 2011, nr A., Historia prawa Polski Ludowej, wyd. II, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa J., Kodeks karny z komentarzem, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Lwów M., Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania w Kodeksie karnym z 1997 roku, Tow. Nauk. KUL, Lublin A., Kodeks karny. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, Warszawa A., Konarska-Wrzosek V., Prawo karne, wyd. 12, Wydawnictwo Beck, Warszawa M. (red.), Kodeks karny. Praktyczny komentarz, Kantor Wydawniczy Zakamycze R., Prawnokarna analiza zjawiska satanizmu w Polsce, Kantor Wydawniczy Zakamycze R., Czy bluźnierca jest przestępcą? Rozważania na temat znamienia „przedmiotu czci religijnej” przestępstwa obrazy uczuć religijnych – art. 196 „Palestra” 2008, nr 5– R., Prawna ochrona wolności sumienia i wyznania, Wydawnictwo Beck, Warszawa P., Wolność religijna w Polsce i jej karnoprawna ochrona na gruncie art. 195 kodeksu karnego z 1997 roku, [w:] J. Zajadło (red.), Gdańskie Studia Prawnicze. Prawa człowieka: wczoraj – dziś – jutro, t. XIII, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk M., Prawo wyznaniowe, Wydawnictwa Prawnicze PWN, Warszawa Ł., Czepita S., Strona podmiotowa przestępstwa obrazy uczuć religijnych i jego formalny charakter, „Prokuratura i Prawo” 2012, nr J., Gołda-Sobczak M., Wolność sumienia i wyznania jako prawo człowieka, „Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska Lublin – Polonia” 2012, vol. XIX, 1, sectio R. A., Przestępstwo złośliwego przeszkadzania wykonywaniu aktu religijnego (art. 195 § 1 „Prokuratura i Prawo” 2005, nr J., Kryminalizacja obrazy uczuć religijnych – analiza krytyczna, [w:] A. Adamski, J. Bojarski, P. Chrzczonowicz, M. Leciak (red.), Nauki penalne wobec szybkich przemian socjokulturowych. Księga Jubileuszowa Profesora Mariana Filara, t. I, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń M., Wybrane problemy związane z realizacją konstytucyjnej zasady rozdziału Kościoła od państwa w III Rzeczypospolitej, „Przegląd Prawa Konstytucyjnego” 2013, nr 2 (14).Urbańczyk M., Kiejnich K., Między sztuką a przestępstwem. Ewolucja pojmowania obrazy uczuć religijnych w Polsce w latach 1989–2015, [w:] M. Urbańczyk, Ł. D. Bartosik, N. Zagórska (red.), In Search of the Euro-Atlantic Doctrine of Freedom of Speach, Wyd. ArchaeGraph, Poznań–Łódź K., Prawnokarna ochrona wolności religijnej w Polsce w latach 1932–1997, „Studia z Prawa Wyznaniowego”, 2002, t. 4 (pod red. A. Mezglewskiego, P. Stanisza, K. Warchałowskiego).Warylewski J., Pasja czy obraza uczuć religijnych? Spór wokół art. 196 kodeksu karnego, [w:] L. Leszczyński, E. Skrętowicz, Z. Hołda, W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięci Profesora Andrzeja Wąska, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin A., Przestępstwa przeciwko przekonaniom religijnym de lege lata i de lege ferenda, „Państwo i Prawo” 1995, z. A. (red.), Kodeks karny. Część szczególna, t. 1, Komentarz do artykułów 117–221, wyd. 2, Wydawnictwo Beck, Warszawa J., Rozdział XXIV. Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania, [w:] B. Kunicka-Michalska, J. Wojciechowska, Przestępstwa przeciwko wolności, wolności sumienia i wyznania, wolności seksualnej i obyczajności oraz czci i nietykalności cielesnej. Rozdziały XXIII, XXIV, XXV i XXVII Kodeksu karnego. Komentarz, Wydawnictwo Beck, Warszawa A. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do t. 2, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków A. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, t. II (Komentarz do art. 117–227 wyd. 3, Wydawnictwo Wolters Kluwer Polska, Warszawa Piotr ChrzczonowiczKatedra Prawa KarnegoWydział Prawa i Administracji Uniwersytet Mikołaja Kopernika w ToruniuO autorzePiotr Chrzczonowicz – doktor nauk prawnych; adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu; radca prawny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Toruniu; sędzia Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego OIRP w Toruniu (od 2013 r.) i przewodniczący tego sądu (od 2016 r.); członek Komisji Zagranicznej Krajowej Rady Radców Prawnych w Warszawie (od 2020 r.); członek Komisji Prawa Karnego Rady Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy – CCBE w Brukseli; członek Rady Programowo-Naukowej kwartalnika „Probacja” (wydawanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości), jak również Rady Redakcyjnej czasopisma „Studia Iuridica Toruniensia” (wydawanego na Wydziale Prawa i Administracji UMK); swoje zainteresowania naukowe i badawcze koncentruje wokół zagadnień polskiego, europejskiego i porównawczego prawa karnego, kryminologii i wiktymologii; uczestnik wielu krajowych i zagranicznych konferencji naukowych; autor lub współautor ponad 60 publikacji naukowych i popularnonaukowych, wśród których znajdują się monografie, a także opracowania o charakterze artykułów problemowych przygotowane w językach obcych; odznaczony srebrną odznaką „Zasłużony dla samorządu radców prawnych” (w 2016 r.) oraz medalem Komisji Edukacji Narodowej (w 2018 r.).
bthBy. 227 186 69 69 176 236 386 40 166
obraza uczuć religijnych tryb ścigania