Prosto z mostu, bez suspensu: czysto subiektywnie stwierdzam, że prawdopodobnie tak, "Trzeba było zostać dresiarzem" to największe muzyczne dokonanie Tego Typa Mesa. Album jest interesujący, różnorodny, odarty z nadęcia i pretensji, prezentujący przebogaty wachlarz flow, bitów oraz teksów. Dość odważna to teza - mówimy przecież o artyście, który ma na koncie między innymi "Kandydatów na szaleńców" - wymaga więc solidnego uargumentowania. Zatem do punktem płyty jest moim zdaniem warstwa liryczna. Widać w niej dystans Mesa do otaczającej nas rzeczywistości, ironię, humor i lekkość. Trafne obserwacje i spostrzeżenia, bez zadęcia diagnostycznego. Zapowiadane przed premierą może nie tylko uwielbienie, co zrozumienie i akceptację cieszącego się nie najlepszą prasą elementu dresiarsko-januszowego. Słusznie zauważa, że ten nasz wielkomiejski folklor, który wykpiwamy, w swojej istocie nie odbiega nadto od tego, co już podoba nam się w kolorycie zachodnim. Różni się tylko fryzurą i deską zamiast roweru. Tekstowo "Trzeba było zostać dresiarzem" stanowi właściwie zbiór felietonów - czy też może esejów - przełożonych na język utworów hiphopowych. Nie ma smętnego nawijania o rapie dla rapu i podkreślania w co trzecim wersie jakie to Mes ma niesamowite "skillsy".Technicznie "Trzeba było zostać dresiarzem" to najwyższa klasa, kosmiczny poziom. To jak Mes płynie po bitach, również tych nietypowych i trudnych, jak choćby w LOVEYOURLIFE, jak moduluje głos, płynnie zmienia flow i skacze po technikach, budzi uznanie i szacunek. Podobnie przekrój podkładów, od głęboko basowych, po lekkie i wręcz dyskotekowe, robi wrażenie. Tym większe, że bity są idealnie dopasowane do tekstów i znakomicie przez Mesa albumu. Bo ja wiem? Okładka jest średnia. O, jeszcze dresiara z plakatu dołączanego do edycji limitowanej ma szparę między zębami. Poza tym - całkiem szczerze - nie ma się do czego przyczepić. Dawno tak dobrze nie słuchało mi się jakiejkolwiek płyty w całości. Po tym jak Alkopoligamia udostępniła pierwszy singiel do odsłuchu - "Trzea było", byłem kupiony. Co prawda trochę bałem się monotonii, ale kompletnie nie ma o niej mowy - tak tekstowo, jak i wiem czy "Trzeba było zostać dresiarzem" będzie płytą roku i czy gra została zamknięta już w kwietniu, ale z całą pewnością jest to jedno z ciekawszych tegorocznych wydarzeń na scenie hiphopowej, którego absolutnie nie można przegapić. Mes, ty to masz łeb skubańcu!
Browse the top trzeba bylo zostac dresiarzem albums to find new music and discover artists. Scrobble songs to get recommendations on tracks you might like. Playing via Spotify Playing via YouTubeCzwarty solowy album Tego Typa Mesa jest najlżejszy w jego dorobku. Zmęczony patosem artysta stawia na proste historie. " to najbardziej pozytywna płyta rapera - mniej na niej załamywania rąk nad współczesnością, więcej chęci "przytulenia" przedstawicieli wszystkich warstw społecznych. Ósmy, a czwarty solowy album Mesa to najbardziej pozytywna i muzycznie różnorodna płyta rapera. Tytuł odnosi się do początków kariery Piotra Szmidta vel Mesa: co by było, gdyby na pierwszym teledysku, którym ubrany w szeleszczący dres Mes wkroczył w świat zawodowych muzyków, skończyła się jego przygoda z estradą ?? I czy dresiarz służy "porządnemu" społeczeństwu tylko za tło, na którym można błyszczeć "porządnym" życiem i dobrym gustem, czy też ma wyjątkowe dresiarskie cechy, z których warto czerpać? Ten Typ nie wierzy w kryzys, który podobno trawi Polskę od upadku amerykańskich banków i redefiniuje folklor. Na najnowszej płycie kryzysem nazywa lata 90, w których się wychował, a dresiarzy i "Januszy" mianuje nowymi "kierpcami i zespołem Mazowsze". Stereotypy na temat tego, o czym warto mówić poważnie i z czym nie wolno się utożsamiać wzmacniają gościnne udziały artystów z planet odległych od Mesa i jego wytwórni Alkopoligamia. Przy `Trzeba było zostać dresiarzem` pracowało wielu uznanych muzyków, na co dzień nie kojarzonych w żaden sposób z hip hopem - między innymi Olaf Deriglasoff czy Andrzej Dąbrowski. Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
AHwBn. 433 139 9 215 243 180 157 3 269